Eko-kosmetyki pochłonęły mnie na dobre i już nie wystarcza mi robienie mydełek glicerynowych czy zwyczajnych babeczek musujących do kąpieli. Tym razem zdecydowałam się na balsam do ciała, ale nie taki zwyczajny tylko w kostce do masażu. I tak powstały maleńkie cudeńka na bazie masła kakaowego o zapachu cytrynowo-waniliowym. Jeden używam sama i dla mnie jest O.K., ale moja subiektywna opinia to za mało, dlatego rozdałam kilka sztuk znajomym i czekam na informacje zwrotne. Bardzo pozytywną opinię na temat moich balsamów do masażu w kostce już dostałam od znanej blogerki CosmeFreak, dla której świat kosmetyków nie ma tajemnic :). Bardzo się ucieszyłam i jestem zdopingowana do rozszerzenia oferty Ploteczkarni moich warsztatów eko-kosmetycznych. Pracuję nad kolejnymi recepturami i programem warsztatów. Oto i moje balsamy...
 |
Balsam do masażu w kostce |
 |
Cytrynowo-waniliowe balsamy do masażu na bazie masła kakaowego |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz