czwartek, 10 października 2013
Sercowa niespodzianka...
Wczoraj wieczorem poprosiłam mojego męża, żeby podwiózł do pracowni kilka rzeczy przed swoją pracą i dzisiaj kiedy dotarłam do ploteczkarni czekała mnie taka niespodzianka. Bardzo mnie ten jego rysunek rozczulił :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz