Niestety nie przepadam za owocami mórz, rzek i oceanów, ale żeby tradycji Świąt Bożego Narodzenia stało się zadość i żeby mieć alternatywę dla śledzi, karpi, pstrągów, sumów i innych ościstych i nie opychać się jak co roku pierogami Iwonka podsunęła mi ciekawy sposób na przystawkę, która nie tylko jest smaczna (dowód - moje dziecko, które niechęć do ryb odziedziczyło po mnie zjadło nawet dokładkę) i ładnie się prezentuję, ale jest prosta w wykonaniu.
Szpinakowa rolada z łososiem
Będziemy potrzebować:
- 1 opakowanie mrożonego szpinaku
- 2 ząbki czosnku
- 1 łyżka mąki
- 1 łyżka masła
- 4 jajka
- 2 serki almette chrzanowe
- 300-400 g wędzonego łososia
Sposób przygotowania:
Na patelni rozpuścić masło, dodać czosnek, szpinak, posolić i popieprzyć do smaku.
Do przestudzonego szpinaku dodać 4 żółtka, mąkę i dobrze wymieszać.
Z białek ubić pianę, dodać do szpinaku i ponownie wymieszać. Otrzymaną masą wlać na blachę wyłożoną pergaminem i rozsmarować (tak żeby otrzymać prostokąt o grubości ok. 0,5 -1 cm).
Piec przez ok.15-20 minut w temperaturze 190 C tak, żeby placek się upiekł, a następnie ostudzony placek posmarować serkiem i położyć na tym łososia. Zwinąć roladę. Zawinąć roladę w folię aluminiową i wstawić do lodówki na kilka godzin, można przygotować dzień wcześniej i zostawić na noc.
Smacznego:)
Świetny przepis!
OdpowiedzUsuńproste i smaczne serdecznie polecam i przepraszam za opóźnioną odpowiedź :)
OdpowiedzUsuń