środa, 6 lutego 2013

Twórcze burczenie w brzuchu i musujące ciasteczka...do kąpieli ;-)

Dziś ciąg dalszy sprzątania Ploteczkarni i na stronie www.ploteczkarnia.pl wreszcie udało się umieścić zdjęcia. W archiwum będziecie mogły zobaczyć jak Ploteczkarnia wyglądała przed i po remoncie: http://www.ploteczkarnia.pl/index.php/o-nas/archiwum.html
Udało mi się dziś też spotkać z Beatką  i przekazać jej wisior wykonany techniką sutasz (mam nadzieję, że  kolorystyka trafiła w jej gust ;-)). U mnie owocowo-warzywna dieta dobiega dziś końca. Choć to tylko trzy dni to bardzo mnie kusił zapach świeżego chleba z piekarni obok której przechodzę każdego dnia rano. Jutro tłusty czwartek i kolejne pokusy ;-). Dla tych którzy są na diecie mam coś specjalnego, bo kiedy tak czekałam na Beatkę i burczało mi w brzuchu zrobiłam kolejną partię musujących ciasteczek do kąpieli. Jutro dorobię pudełka i zdjęcia, a teraz  bardzo apetyczne ciasteczka do kąpieli jednej z kursantek (praca została wykonana na warsztatach eko-kosmetyków przez Asię, pozdrawiam Cię serdecznie jeśli to czytasz). Zobaczcie same prawdziwa uczta dla zmysłów :-)! Nasze kolejne warsztaty eko-kosmetyków już wkrótce. Uściski Moje Drogie :-) i dobrej nocy.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz